Korespondencja z Urzędami
listopad 2016
Jest już listopad i wielkie czyszczenie i renowacja potoku już się odbyła. WZMiUW i Urząd Bielański odebrali roboty - załączamy zdjęcia potoku po odbiorach. Niestety, jak zobaczą Państwo zdjęcia to nie zdziwią sie, że walka Mieszkańców Chomiczówki nie ustała. Zdjęcia w zakładce obok:
Przytaczamy kopię części e-maila walczącego o dobrą robotę Mieszkańca z Urzędami:
"
Dyrektor WZMiUW
w Warszawie
Szanowny Panie Dyrektorze
Dziekuje bardzo za ostatnie pismo W/IWA -4103.3u.302/16.Moje pytania o procedurę przetargu dotyczyły głównie zakresu prac, zwykle takie informacje zawiera się w Specyfikacji Istonych Warunków Zamówienia - SIWZ i w tzw. Opisie przedmiotu zamówienia - OPZ. Pozostałe elementy dokumentacji przetargowej mówia nam jakie trzeba spełnic warunki aby do przetargu przystapić w tym równiez dołaczyc ofertę cenową potencjalnego wykonawcy.
Spotyka się w tej dokumentacji bardzo czesto również projekt umowy określającej terminy wykonania zamówienia, jego koszt, sposób zapłaty oraz ew. kary za wykonanie zamówienia niezgodnie z oczekiwaniami zamawiającego. Nadal dla mnie pozostaje tajemnicą jaki był koszt rewitalizacji potoku, można przyposzczac, że mniejszy niż 30.000 euro netto no wiec jaki?Prosze zatem o link do pierwotnej wersji zamówienia i do informacji o wyniku przeprowadzonego przetargu, kto wygrał i za jaką cenę?.
Niestety z przykrościa muszę stwierdzic, ze po 2 tygodniach od daty odebrania tych prac dokładnie widać różne "niedoróbki" i braki, odebranie wykonania zamówienia nastapiło w obecnosci przedstawicieli trzech ważnych podmiotów w tym kierownika robot z 50 -letnim doswiadczeniem oraz WZMiUW i UD Bielany . Już wcześniej zwracałem Państwa uwagę na wątpliwą jakość realizowanego zamówienia.
Dziś widac, że koryto potoku nie zostało prawidłowo uporządkowane, skarpy nie zostały wyrównane w sposób staranny, są miejsca gdzie ziemi jest za dużo w innych miejscach za mało, tu i ówdzie widać wystająca włókninę....i dziury, uskoki w skarpie, sam widziałem jak prowadzono prace w potoku w kiedy płynęła woda.
W lesie Lindego, już po terminie odbioru wykonania prac leżały jeszcze wyjęte z potoku resztki gałęzi i nieczystości, prawdopodobnie leżą nadal, pod mostkami na Chomiczówce nie wykonano umocnień, dno w oczku wodnym przy Parku Chomicza nie było czyszczone, wypływająca woda z oczka spada na piaszczyste dno potoku drążąc juz spory dół, czy nie powiny tam być płytki betonowe lub kamienie?, wyjęte śmieci z dna rozgrabiano bezpośrednio na skarpie, czy to tak wygladać ma wykonanie prawidłowe zamówienia i odebranie prac?
Szerokośc potoku zmniejszona wyraźnie na wysokosci sklepu Stokrotka na Chomiczówce nie zdaje egzaminu, w sobotę wieczorem po "włączeniu" wody w potoku woda przelała sie przez wzmocnienie faszynowe i płynęla również w "starym korycie". Taka sytuacja będzie powodować niszczenie nowych umocnień i przesiąkanie boków... we wczesniejszym e-malu pisałem juz na temat ew. pogłębienia koryta potoku może chociaz na tym odcinku.
Zgodnie z prawami hydrauliki rzeczywiście przy małej ilosci cieczy woda będzie przyśpieszać na wąskich odcinkach ale w przypadku opadów i nieregularnego zwiekszonego przepływu potoku będzie występować z "nowego" koryta i rozleje sie niszcząc i tak mocno już zdegradowane stare brzegi.
Swego czasu jeden z pracowników Państwa WZMiUW przekonywał mnie, że potok nie jest zasilany przez pompy, że jest tylko małym naturalnym ciekiem nie mającym żadnego znaczenia dla rolnictwa i nie stanowi zagrożenia powodziowego. W ostatnim Państwa piśmie czytamy, że jednak jest zasilany przez pompy, czyli ja miałem rację? szkoda że woda z pomp służy do rozcieńczania pojawiajacych nielegalnych ścieków.
Jako mieszkaniec Chomiczówki pytam co dalej zamierzacie Państwo zrobić, czy uznajecie że prace już definitywnie zakończono, czy była w umowie z wykonawcą zapisana jakaś klazula dot. gwarancji i ew. czasu na usuwanie usterek, kto i kiedy zagrabi teraz liście, które zalegają na skarpach???
Czy planujecie Panstwo jako administrator i właściciel potoku choc raz w miesiącu sprawdzać porządek wzdłuż potoku i usuwać nieczystości aby zapewnic drożność przepływu??
W załączeniu przesylam Panu zdjęcia Potoku Bielańskiego wykonane w dniu wczorajszym tylko na odcinku potoku na osiedlu Chomiczówka między ul. Conrada i supermarkietem Leclerc."
z dnia 21-11-2016 - odpowiedzi jeszcze nie ma
lipiec 2016
Po naszych i mieszkańców Bielan wielu interwencjach - w końcu Biuro Infrastruktury znalazło pieniądze na czyszczenie i kamerowanie ukrytych cześci potoku. Może w końcu znajdzie się winnych zanieczyszczania Potoku ściekami. Pismo z BI obok.
czerwiec 2016
20 czerwca na spotkaniu z wice-Prezydentem Warszawy, dotyczącym instalacji przetwarzania odpadów na Bielanach - (temat MPO i BYŚia) - także poruszyliśmy temat Potoku i zrzucania ścieków przez "ukryte" podmioty. Domagaliśmy się pilnych interwencji, wykrycia sprawców i usunięcia problemu. Na spotkaniu był także obecny pan Burmistrz Bielan. Będziemy obserwować jak bardzo zaradcze będą te nowe działania. Brawo Biuro Infrastruktury - czekamy na poprawę wód Potoku. Jeszcze warto zadbać o brzegi potoku, który coraz bardziej poszerza swoje koryto i może podmyć okoliczne chodniki. Nieszczęście gotowe!!
maj 2016
W dniu 13 maja odbyło się spotkanie Stowarzyszenia z Dyrekcją GIOŚ w celu omówienia problemu Potoku Bielańskiego oraz przetwarzania odpadów komunalnych na Radiowie. Brak opieki nad Potokiem może doprowadzić do nieszczęścia. Brzegi Potoku obsuwają się i mogą zniszczyć pobliskie chodniki z powodu zmieniających się kształtów koryta a zanieczyszczenia wlewane do niego mogą spowodować zagrożenie ekologiczne. W spotkaniu wzięły udział : pani Dyrektor i pani Naczelnik z Departamentu Inspekcji i Orzecznictwa oraz pani Naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami.
Stowarzyszenie przekazało Dyrekcji pismo z prośbą o pomoc w ratowaniu Potoku.
Wnioski ze spotkania: GIOŚ podejmie działania w celu uzyskania poprawy stanu Potoku.
kwiecień 2016
Obok załączone jest ostatnie pismo WZMiUW z dnia 07-04-2016. Jak jesteśmy informowani w tym roku już 3 służby porządkowe sprzątały potok! - w zakładce załączone są zdjęcia z 9 i 10 kwietnia. Czy tak się sprząta?